
Czy życzy pan sobie herbaty, sir,
czy może świeżą brzoskwinię? Wybrałem herbatę, a wtedy padło pytanie:
Chińską, indyjską czy cejlońską, sir? Wybrałem herbatę indyjską i później nastąpił dalszy ciąg:
Z cytryną, śmietanką czy z mlekiem, sir? Gdy zdecydowałem się na mleko, wtedy zapytano mnie o rasę krowy, od której miało pochodzić to mleko:
Jersey, Hereford czy Shorthorn, sir? Nigdy już więcej w życiu nie smakowała mi tak bardzo filiżanka herbaty jak wówczas; tutaj byłem rzeczywiście
Jego Wysokością Gościem.
Jesteśmy intelektualno-ekologiczno-chilloutowi. Umiemy pakować prezenty i zrealizować listę prezentów ślubnych. Lubimy ludzi, którzy troszczą się o siebie, nie krzywdząc innych. Popieramy organizowanie rozwojowych imprez, żeby mózg nie zanikał. Sami zdrowo się odżywiamy, dużo czytamy i jesteśmy dobrzy dla ludzi i zwierząt. Segregujemy śmieci. Edukujemy herbaciano-aromaterapeutyczno-ekologicznie w Akademii Sztuk Wonnych. Uśmiechamy się szczerze na co dzień, a klientów traktujemy jak gości i przyjaciół. Co jeszcze chcesz wiedzieć? Zapytaj mailowo, obejrzyj uważnie naszą stronę. Jesteśmy do Twojej dys...proporcji ;)