Nietrunkowi nie mają w naszym mieście lekko. Z jednej strony "tu jest Polska, tu się pije", z drugiej jednak chyba każdy z was miał kiedyś ochotę wybrać się dokądś, gdzie mógłby spróbować czegoś innego niż obowiązkowy zestaw drinków i piwo z kija. Nowo otwarta Herba Thea to pomysł nie tylko dla tych, którzy od procentów stronią, ale przede wszystkim dla każdego, kto w codziennym zgiełku poszukuje odrobiny spokoju. Lokal, schowany między blokami tuż przy metrze Dworzec Gdański, to idealne miejsce na wyciszenie. Pomimo sporych rozmiarów herbaciarnia nie przytłacza i nie traci nic z atmosfery kameralności. Przestrzeń urządzono w dość klasycznym jak na nasze czasy stylu "stare meble z mieszkania po babci". Jeśli liczycie jednak, że koło waszego laptopa stanie obowiązkowa literatka z wrzątkiem i znana z reklam saszetka, to się mocno rozczarujecie. Właścicielka bardzo szczyci się tym, że wszystkie serwowane na miejscu herbaty są wyjątkowymi mieszankami, które powstają wyłącznie na bazie naturalnych składników. W czajniku możecie zatem znaleźć nie tylko listki pochodzące z Indii, ale również płatki kwiatów, przyprawy, a nawet całe kawałki owoców. O tym, jak ideowa jest to sprawa, przekona was rozmowa z obsługą, która o swojej pracy opowiada z pasją i wiedzą, jakiej raczej nie posiada Adam Małysz. Dla osób nierozumiejących herbacianej zajawki przygotowano inne atrakcje. Świeżo wyciskane soki (8 PLN), włoską czekoladę (10 PLN) czy spory zestaw konkurencyjnej kawy. Jeśli nie wyobrażacie sobie wyjścia na miasto bez obowiązkowego "procenta", możecie skusić się na aromatyczne wino lub regionalne piwo. Przygotowano też całkiem spory wybór dań: od mniej zobowiązujących deserów (pyszna szarlotka z lodami - 10 PLN) po obiady. Wśród tych ostatnich króluje zupa-krem z soczęwicy (9 PLN). Herba Thea to nie tylko pieszczoty podniebienia, ale i liczne imprezy tematyczne, lekcje angielskiego z zagraniczniakami czy stałe pokazy filmów. Jak mówi hasto na jednej ze ścian, "Make Tea not War".
źródło: aktivist.pl
prasa, tv, radio, internet O nas w mediach
- 04.2011, Glamour
Na każdą porę dnia - 10.2012, Radość życia
"Władczyni zapachów" - 06.05.2011, gotujmy.pl
"Gorączka herbaciana" - 09.2013, Dziecko
Najlepsza Inwestycja
"Piękno w zgodzie z naturą" - 10.2012, Czas na wnętrze
"Herbata to danie główne" - 22.02.2014, Medexpress
"Dlaczego warto pić herbatę?" - 14.02.2012, wizaz.pl
"Pachnące pomysły na walentynki" - 02.03.2008, Puls Biznesu
"We wrzątku kąpani" - 08.10.2011, Gazeta Prawna Magazyn
"Herbaciana dama dzieli się swoją pasją" - wrzesień 2013, gotowanie.onet.pl
"Chcesz się rozgrzać herbatą? Zapomnij o zielonej..." - 17-03-2014, Glamour
Jak zrobić kosmetyk naturalny? - 11.04.2011, ekomama.pl
"Wszyscy mówią o aromaterapii" - 10.12.2012, magia.onet.pl
"Zimowa aromaterapia" - zima 2011, Wegetariański Świat
"Świąteczne zapachy" - 08.05.2012, wizaz.pl
"Domowe olejki na cellulit" - 03.02.2012, Ulica ekologiczna
"Herbata - przepisy z menu herbaciarni" - 01.02.2012, Ulica ekologiczna
"Herbata - rogrzewanie bez prądu" - 09.2012, Dzikie życie
"Chodź do mnie, drapieżco" - 12.12.2012, kobieta.dziennik.pl
"Świąteczna aromaterapia" - 05.10.2009, TVN Warszawa
Numer 1 w rankingu - 01.12.2012, Zmysły sztuki
"Zmysły Sztuki" pełne zmysłowych doznań - 08.2007, Zielone Brygady
"Herba Thea" - 06.05.2011, placdefilad.com
"Herbata dla niepokornych" - 01.2012, Franchising. Własny Biznes
Rekrutacja w terenie - 01.2012, Aktivist
Na herbatkę - 30.11.2011, wiadomoscisasiedzkie.pl
I znów zapachnie na Pradze... - 04.05.2012, zielona.org
Słodka tajemnica herbaty. Jak zrobić gorący prezent? - 12.2011-01.2012, e!stilo
Na śniegu kwiaty nie rosną? - 12.2011, Miejska Lornetka
Herba Thea - 11.2007, Spa Houses
"Czas na herbatkę" - 11.2006, Franchising Info
"Interes we wrzątku" - 03.03.2006, Rzeczpospolita
"Smaki i aromaty" - 08.2005, Zbuduj Dom
"Fachowiec poleca" - 15.04.2005, Rzeczpospolita
"Masowanie zapachem" - 15.12.2004, Media & Marketing Polska
Obrazy, książki... i ciepła herbata - 03.2010, 25 Pomysłów na Firmę
"Dla miłośników herbaty i sztuki" - wróć do strony o nas